Najpierw chciałam zrobić kurczaka w sosie pomidorowym, stąd kurczak z tymiankiem i makaron do sosu. Zapomniałam kompletnie o tamtej zaplanowanej potrawie i pokroiłam cukinię w kostkę i zaczęłam podsmażać pastę curry na patelni...no i tak jakoś wszystko się ze sobą połączyło i wyszło mi curry z cukinią :)
Składniki:
1 mała cukinia
pojedyncza pierś z kurczaka
cebula, 2 ząbki czosnku
2 łyżki jogurtu
150 ml śmietanki
łyżka żółtej pasty curry
łyżka wiórków kokosowych
2 garście orzeszków ziemnych
0,5 szklanki bulionu
1/2 limonki
olej
zielona pietruszka
sos sojowy
tymianek, ostra papryka, curry
sól, pieprz
Kurczaka pokroić w dość dużą kostkę. Obsypać tymiankiem, ostra papryką i curry, dodać łyżkę sosu sojowego lub posolić dużą szczyptą soli, dodać 3 łyżki oleju i wszystko dokładnie wymieszać. przykryć miseczkę i odstawić, aby pierś się zamarynowała, najlepiej na całą noc.
Następnie cebulę pokroić w drobną kostkę i posiekać czosnek. Na rozgrzaną łyżkę oleju wrzucić pastę curry, podsmażyć 2 minuty, a następnie wrzucić cebulkę z czosnkiem i chwilę podsmażyć, wrzucić kurczaka i obsmażyć go z obu stron.
Cukinię pokroić w kostkę, ja kroję najpierw w plastry, ok.1cm, a następnie na cztery. Dorzucić ją do kuraka i podsmażyć przez ok minut.
Następnie całość zalać bulionem oraz śmietanka z jogurtem i wsypać wiórki. Zasadniczo najlepiej byłoby mieć mleko kokosowe...no ale nie ma to jak radzić sobie z jego brakiem :)
Na sam koniec wrzucić orzeszki, polać sokiem z cytryny i wymieszać. Wyłożyć na wcześniej ugotowany makaron. na wierzchu posypać pietruszka, lub kolendrą...ja jej nie lubię więc nie używam.
SMACZNEGO :)
