Pyszna kolacja. Uwielbiam guacamole jako dodatek ale równie bardzo lubię je jako cały posiłek (zjadam go wtedy dużo :)) tak jak kolacja minionego dnia. Dzisiejsza wersja była łagodna, co spowodowane było brakiem chilli w każdej postaci, nawet suszone, którego dodałam w resztkowych ilościach.
Składnik:
dojrzałe awokado
mały pomidor
kawałek papryki czerwonej, ok 100g
1/2 średniej czerwonej cebuli
sok wyciśnięty z jednej cytryny
sól, chilli (preferowane świeże)
1/2 tortilli
Awokado przekroić na pół, wyjąć pestkę, wydrążyć miąższ i rozgnieść widelcem. Dodać sok z cytryny (bez soku z cytryny awokado zrobi się ciemnobrązowe i zupełnie nieapetyczne, poza tym cytryna "daje kopa", bo awokado samo w sobie jest mdłe). Pomidora umyć, jak ktoś potrzebuje, to można obrać ze skórki, przekroić na ćwiartki i wydrążyć pestki. Resztę pokroić w drobną kostkę. Dodać co awokado. Cebulę i paprykę również pokroić w drobną kostkę i dodać do awokado. doprawić solą i chilli. Wymieszać.
Tortillę pokroić na 8 trójkącików, ułożyć na pergaminie. Włożyć do rozgrzanego do 150st piekarnika i podpiec. Nie podam czasu, ponieważ za każdym razem reagują inaczej, trzeba do nich zaglądać i nie dopuścić żeby nadmiernie zbrązowiały, bo stają się gorzkie.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz